Nie przepadam za robieniem pierogów. Jest to dla mnie zbyt monotonne zajęcie. Ale za to kocham je jeść, więc chcąc nie chcąc raz na jakiś czas, muszę przezwyciężyć niechęć do tej czynności. Lepię ich wtedy większą ilość i zamrażam. Dzięki temu praktycznie zawsze są, kiedy mam na nie ochotę.
Składniki:
Na ciasto:
- 0,5 kg mąki
pół łyżeczki soli
2 średniej wielkości ugotowane ziemniaki
ciepła woda
1 jajko (opcjonalnie)
1 jajko (opcjonalnie)
Na farsz:
-pieczarki
-cebula
-sól, pieprz
-olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Farsz: pieczarki umyć, obrać ze skórki i drobno pokroić lub zetrzeć na tarce. Cebulę obrać i drobno pokroić. Na patelni rozgrzać tłuszcz, podsmażyć cebulę, a następnie dodać pieczarki. Smażyć tak długo aż odparuje sok. Na sam koniec doprawić solą i pieprzem.
Ciasto na pierogi: na stolnicę wysypać mąkę. Zrobić w niej wgłębienie i dodać sól, przeciśnięte przez praskę ziemniaki i wodę (ewentualnie jajko). Zagnieść jednolite ciasto.
Ciasto cienko rozwałkować, wyciąć w nim kółka, nałożyć farsz i zlepić. Tak przygotowane pierogi wrzucić do osolonego wrzątku i gotować 3min od wypłynięcia na wierzch.
Ciasto na pierogi: na stolnicę wysypać mąkę. Zrobić w niej wgłębienie i dodać sól, przeciśnięte przez praskę ziemniaki i wodę (ewentualnie jajko). Zagnieść jednolite ciasto.
Ciasto cienko rozwałkować, wyciąć w nim kółka, nałożyć farsz i zlepić. Tak przygotowane pierogi wrzucić do osolonego wrzątku i gotować 3min od wypłynięcia na wierzch.
Przepis dodaję do akcji "Nakarm zamrażarkę".
ja tak jak i Ty kocham pierogi gorzej z robieniem ;)) fajny ten farsz z pieczarkami
OdpowiedzUsuńZamrożenie takich pierogów to dobra opcja :)
OdpowiedzUsuńPierogi z pieczarkami - moje ulubione :).
OdpowiedzUsuńRobic też nie lubię ,ale jeśc to i owszem .Dużo !!!
OdpowiedzUsuńZ pieczarkami uwielbiam
mrożone pierogi to również podstawowe wyposażenie mojej zamrażarki ;) W razie czego ciepły obiad lub kolacja w jedną chwilę. Z pieczarkami jeszcze nie jadłam, a Twoje wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze pierogów z pieczarkami, a mam pieczarki w domu, jak nie zrobię z nich zupy, to może się skuszę na takie pierożki :-)
OdpowiedzUsuńTakie pirogi by mi bardzo smakowały!:-)
OdpowiedzUsuńJa na pierogi zawsze chetna! Zwlaszcza przygotowane przez kogos innego! ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzial w akcji!
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
ja sobie wtedy włączam laptopa z jakimś filmem i nawet lepienie pierogów wydaje się być bardziej przyjemne :)
OdpowiedzUsuńOoo, świetny patent, przy następnej okazji na pewno tak zrobię :D
Usuń