Tym razem prosty przepis na wykorzystanie wędzonej makreli. Jakiś czas temu udało mi się zakupić większy jej okaz, w efekcie czego powstały 2 wersje popularnej pasty rybnej. Polecam :)
WERSJA I:
Składniki:
pół większej markeli wędzonej
jajko ugotowane na twardo
1-2 łyżeczki majonezu
pieprz
Sposób wykonania:
Makrelę pozbawić skóry i ości, a następnie rozdrobnić ją. Jajko pokroić w drobną kostkę. Oba składniki wrzucić do miseczki, dodać majonez oraz pieprz i porządnie wymieszać. Wstawić na trochę do lodówki, by smaki się "przegryzły".
WERSJA II:
Składniki:
pół większej makreli wędzonej
mały ogórek kiszony
pół małej cebuli czosnkowej
łyżeczka ketchupu
Sposób wykonania:
Makrelę pozbawić skóry i ości, a następnie rozrobnić ją. Ogórka i cebulę pokroić w drobną kostkę. Wszystkie składniki wrzucić do miseczki, dodać ketchup i porządnie wymieszać. Wstawić na trochę do lodówki by smaki się "przegryzły".
Za makrelami wprost przepadam.
OdpowiedzUsuńKiedyś częsciej robiłam różnego rodzaju pasty na kanapki, między innymi taką z makrelą, jajkiem i ogórkiem kiszonym. Mniam. :)
Dużo roboty z tymi ośćmi :/
OdpowiedzUsuńZgadza się, roboty z tym trochę jest, ale efekty pyszny, więc warto się trochę pomęczyć ;)
UsuńPyszne muszą być z nią kanapki:-)
OdpowiedzUsuńRuch tu jak na tureckim bazarze :D
OdpowiedzUsuńMniam !!!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką makrelę szczególnie z kiszonym ogórkiem i jajkiem ;) i obowiązkowo kromką świeżego pieczywa. Pycha :)
OdpowiedzUsuń