W moim rodzinnym domu nieodzownym elementem każdej Wigilii i Sylwestra jest ryba w zalewie octowej. By i w tym roku tradycji stało się zadość, postanowiłam samodzielnie przygotować tę potrawę na zabawę urządzaną przeze mnie na przywitanie Nowego Roku.
Składniki:
filet z ryby morskiej (ja użyłam mrożonego mintaja - 4 płaty, ale najsmaczniejszy wg mnie jest świeży śledź)
sól
mąka do panierowania
olej
Zalewa octowa:
1 szklanka octu spirytusowego 10%
4,5 szklanki wody
2-3 liście laurowe
kilka ziaren czarnego pieprzu
kilka ziaren ziela angielskiego
szczypta soli
2 duże cebule
Sposób przygotowania:
Filety rybne odsączyć z nadmiaru wody, osolić, obtoczyć w mące i usmażyć na oleju. Gdy będą rumiane przełożyć je do naczynia, aby ostygły.
Cebulę pokroić w talarki. W garnku zagotować wodę z octem i przyprawami. Na koniec dorzucić cebulę i gotować jeszcze chwilę.
Gotową zalewę przelać do naczynia z rybami i odstawić do całkowitego ostygnięcia na kilka godzin w chłodne miejsce.
Ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńA cukier w zalewie
OdpowiedzUsuńAni moja babcia, ani moja mama, ani ja nigdy nie dodawałyśmy cukru do zalewy octowej. Jak widać gusta są różne i można tę potrawę przyrządzać na rozmaite sposoby.
UsuńWLASNIE!CO TO ZA MODA Z TYM CUKREM NASTALA?
OdpowiedzUsuńcukier łagodzi ocet i zazwyczaj dodaje się go do każdej zalewy octowej - wszystkie dodatki mają swoje znaczenie z ukłonami smiling
OdpowiedzUsuńNo spoko :) ale ja nadal wolę i robię zalewę do ryb bez cukru. Pozdrawiam.
Usuń