piątek, 7 sierpnia 2015

Koktajl wiśniowy

Korzystając z końcówki sezonu na wiśnie, wczoraj zaopatrzyłam się w 2kg tych owoców. W planach miałam koktajl, na który przepis znajduje się poniżej, a także ciasto wypatrzone jakiś czas temu na blogu Kocham, lubię, gotuję. Na chwilę obecną zrealizowałam (jak widać) pierwszy pomysł, za drugi zabieram się za parę chwil. Wiśni jednak ubyło sporo, uwielbiam ich kwaskowaty posmak, a że jak już wspomniałam jest to końcówka sezonu, to chcę nacieszyć się tym smakiem i zajadam je w sporych ilościach od tak, na świeżo. Aż przypominają się lata dzieciństwa na wsi i konkursy w pluciu pestkami na odległość ;)


Składniki (na 2 duże szklanki):

200g wiśni (mrożone lub świeże)
1 banan
duży jogurt naturalny
1,5 łyżki cukru brązowego
75ml soku pomarańczowego

Sposób przygotowania:

Jeśli używam mrożonych wiśni to najpierw rozmrażam je w kielichu blendera, jeśli świeżych to dryluję. Dodaję pokrojonego w grubsze plastry banana, dosypuję cukier. Zalewam jogurtem i sokiem pomarańczowym. Blenduję do uzyskania jednolitej konsystencji.

Smacznego :)

21 komentarzy:

  1. Uwielbiam koktajle owocowe, w lecie najlepiej porządnie schłodzone :)

    prostozpiekarnika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie orzeźwiający, a pyszny smak dopełnia całości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koktajl wygląda smakowicie i napewno taki jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci, że tyle wiśni przerobiłam z własnych drzew a na koktajl nie miałam czasu. Ale chyba zaraz sięgnę po woreczek tych zamrożonych :)) Z ciastem życzę Ci powodzenia, nie jest kapryśne (chyba) i mam nadzieję, że Ci posmakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. również mam smaka na to ciasto:) a koktajl kusi kolorem i wiśniowym smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kwasek wiśni w takim koktajlu świetnie się sprawdza :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię, lubię bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  8. I znów pyszności do picia :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszne! Takie koktajle najlepsze są na upał! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam pyszności, uwielbiam wisienki :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiśniowego jeszcze nie piłam, ale musi być bardzo orzeźwiający! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogłabym takie pić od rana do wieczora :)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudny różowy kolorek, a smak to prawdziwa rozkosz!

    OdpowiedzUsuń