Podczas robienia tych pierożków zdecydowałam, że kolejnym kuchennym zakupem będzie lejek do pierogów. O ile ładniej wyglądały by one równiutko pozlepiane.
Jednakże mogę zagwarantować, że choć wizualnie niekształtne to smakowo pierwsza klasa - pyszne!
A i jaka to miła alternatywa dla wszystkich miłośników tradycyjnych pierogów :)
Składniki:
250 g mąki
25 g świeżych drożdży
0,5 szklanki śmietany 18%
0,5 kostki margaryn
budyń o ulubionym smaku
cukier puder
Sposób wykonania:
Z mąki, margaryny i śmietany zmieszanej z drożdżami wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto. Gdyby było zbyt lepkie, podsypujemy mąką. Rozwałkowujemy je dość cienko i dalej postępujemy tak jak byśmy robili pierogi. Wykrawamy kółka, na które nakładamy budyń i zlepiamy.
Przygotowane w ten sposób pierożki pieczemy przez około 20 min w temperaturze 180 ° C.
Po wyjęciu z piekarnika posypujemy cukrem pudrem.
A teraz to co zapowiadałam w ostatnim poście - mianowicie mini rozdanie świąteczne.
Przyznam, że bardzo się nim stresuję, bo obawiam się, że chętnych będzie bardzo niewielu lub co gorsza nikt nie wykaże nim zainteresowania. Mimo wszystko, bardzo chciałam zrobić komuś prezent w tym świątecznym okresie, więc po cichu liczę, że jednak komuś spodobają się przydasie, które przygotowałam.
A zachęcę jeszcze informacją, że oprócz nagród widocznych na zdjęciu przewiduję jeszcze kilka niespodzianek ;)
Jeśli chodzi o zasady to wymagany jest tylko komentarz pod tym postem z wyrażeniem chęci wzięcia udziału w rozdaniu. Osoby, które nie posiadają bloga, również mogą brać udział, ale muszą zostawić swój adres email, bym w razie potrzeby mogła się z nimi skontaktować.
Nie oczekuję zamieszczania informacji o moim rozdaniu na Waszych blogach, ale było by to miłe, tak jak i polubienie Czucherkowa na facebooku.
Wyniki losowania - 27 grudnia.
Zapraszam!